W ten piękny słoneczny dzień spotkaliśmy się po rocznej przerwie w gospodarstwie Moniki i Krystiana. Jak zwykle nie zabrakło atrakcji: były kozy, konie i kucyki, koty pieski i króliczki. Niektórzy oddali się pracom polowym inni z boku obserwowali wykopki. Nie lada atrakcją były ziemniaczki pieczone z masełkiem czosnkowym i kiełbaski, nie zabrakło także smakołyków przygotowanych wcześniej. Jak zwykle impreza się udała.